Tutaj mam strasznie spięte!

Tutaj mam strasznie spięte!

Tutaj mam strasznie spięte!

Za każdym razem kiedy przychodzi do mnie osoba z bólem, opowiada mi o tym kiedy, gdzie, jak i przy jakich czynnościach ból się pojawia.

Często padają też stwierdzenia, że dana osoba ma wadę postawy, krzywy kręgosłup lub, że krzywo chodzi.

Zadaję często wtedy pytanie, kiedy była prosta i wszystko robiła poprawnie.

Pojawia się wtedy zastanowienie na twarzy…

Hmmm… no…. yyy… jak mnie nie bolało to, chyba było okej.

Prawda jest jednak inna.

My zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy krzywi.

My ludzie mamy ogromne zdolności do adaptacji.

Co to jest?

To umiejętność przystosowania się do zmiennych warunków.

Mamy też w swojej naturze to by tracić na co dzień jak najmniej energii.

Nasze ciało zmienia się tak by było nam robić pewne rzeczy jak najłatwiej z jak najmniejszym pokładem energii.

Wyobraź sobie taką sytuację.

Jesteś w pracy, siedzisz na dużym fotelu z ogromniastym oparciem, przed tobą znajduje się biurko z monitorem, klawiaturą i myszką.

Masz oparcie – więc po co plecy mają się męczyć? 

Bez sensu…

Mózg mówi do pleców „wyłącz się”

Masz zgięte w biodrach nogi – a za ten ruch odpowiadają mięśnie z grupy zginaczy bioder i brzucha.

Mózg mówi „po co się męczyć chłopaki, ktoś już robi to za was… wyłączcie się”

Patrzysz w monitor i wpatrujesz się w ważne informacje, nie chcesz nic przegapić, a nie przegapisz nic jeśli będziesz widzieć to lepiej. 

Mózg mówi „przybliż głowę do monitora”

I tym sposobem mamy wyłączone mięśnie pleców, brzucha i zginacze bioder, a także głowę wysuniętą w przód.

Z perspektywy ekonomicznej jest to świetne – bo w ogóle się nie męczymy, jednak z perspektywy zdrowia jesteśmy w dupie.

Nie dlatego, że stało się to wszystko podczas siedzenia – tylko dlatego, że spędzamy później w tej pozycji więcej czasu, niż np. stojąc lub chodząc.

Niekorzystne zmiany, które powstają w wyniku osłabienia mięśni, nazywamy kompensacjami.

Z początku są one niegroźne, a nawet mogą nam pomagać.

Ale jeśli wejdą nam w krew, to ciało zaczyna wariować, bo wykonuje później wiele czynności w sposób szkodzący naszemu zdrowiu.

To jak zapasowe koło w samochodzie – pozwoli nam przejechać 50 km do najbliższej wulkanizacji ale jeśli będziemy z nią jeździli przez 1000 km to rozpierdzieli nam samochód.

Kompensacje mogą prowadzić do takich schorzeń jak bóle pleców, kolan i innych części ciała.

Co należy zrobić, by uniknąć kompensacji?

Przede wszystkim należy zadbać o higienę naszego życia – to znaczy to jak się poruszamy i w jakich pozycjach znajduje się nasze ciało.

Na przykład, jeśli 8 h dziennie siedzimy, to powinniśmy wzmacniać później mięśnie osłabione i rozciągać te, które łatwo ulegają skróceniu.

Jeśli jednak doświadczamy już bólu, należy wykryć genezę problemu, tak by nie pracować na samych objawach.

Terapia może wymagać specjalnie wycelowanego planu działania, który pomoże pozbyć się bólu.

Można szukać rozwiązań na własną rękę lub zaufać specjaliście i pozbyć się bólu dużo szybciej.

Jeśli doświadczasz bólu i chcesz się go szybko pozbyć, odezwij się do mnie, bym mógł Ci pomóc.

Pozdrawiam Cię!

Autor: Adam Krygier

SPRAWDŹ CO MÓWIĄ O MNIE INNI

  • Adam ma niesamowite podejście do klienta, potrafi znaleźć doskonały sposób komunikacji z każdym, wykonując swoją pracę z ogromnym profesjonalizmem, wiedzą; jak również wielkim zaangażowaniem i uśmiechem. Mnie osobiście bardzo pomógł w moim rozwoju, wpływając na poprawę komfortu życia, podchodząc indywidulanie i dokładnie słuchając moich potrzeb. Polecam z czysty sercem!

    Magda Sz.

  • Zawsze obawiałem się pracy z trenerami bo uważałem ich za osoby niekompetentne, potrafiące tylko zmuszać ludzi do ćwiczeń.
    Żona potajemnie umówiła mnie z Adamem i już na pierwszym spotkaniu zderzyłem się z rzeczywistością i zrozumiałem, że nie każdy trener jest taki jak wcześniej opisywałem. Zostałem potraktowany jak człowiek, a nie jakiś cel tortur. Dzięki jego pomocy zmieniłem podejście do treningu, pozbyłem się bólu kolan, który zawsze mi doskwierał i przy okazji mogłem oczyścić głowę po całym dniu harówy.

    Mirek K.

  • Ilekroć słyszałem o „treningu funkcjonalnym” to dostawałem szału. Zawsze trenowałem w sposób kulturystyczny i uważałem, że trening funkcjonalny jest dla leszczy… dopóki nie okazało się, że krótko mówiąc się popsułem. Po kilku latach takiego treningu moje plecy, barki i prawe kolano odmówiło posłuszeństwa. Zgłosiłem się do Adama po pomoc bo widziałem, że robił te dziwne wygibasy. Trochę się zdziwiłem jak męczące były te popierdółki. Doprowadziły mnie jednak do dawnej sprawności i uniknąłem operacji, które były mi wróżone przez lekarzy. Oprócz dużego profesjonalizmu i skutecznej pracy, Adam to po prostu fajny gość. Polecam i nie dajcie się zwieść tym łatwo wyglądającym ćwiczeniom 😛

    Daniel K.

  • Świetny trener! Adam Krygier młody chłopak ale z dużą wiedzą i umiejętnościami. Miałem z nim ok 30 treningów. Zgłosiłem się do niego ponieważ widziałem, jak sam trenował i widać było, że robi to z głową i holistycznie. Jego treningi dalekie były od stylu pakuję bicki i klatę.
    Adam zrobił profesjonalne testy i wywiad przed treningami. Określił braki mocy w różnych zakresach ruchu. Dostosował do mnie program i zrobił to rewelacyjnie. Skutki są bardziej niż zadowalające. Nadrobiłem braki techniczne , aktywowałem mięśnie, których nie używałem, zwiększyłem mobilność a co najważniejsze nie psuję się już na skutek błędów technicznych. Zwiększyłem bardzo swoją świadomość w zakresie treningu. Na marginesie nie jestem nowicjuszem całe, życie trenowałem a przez 10 lat nawet wyczynowo więc potrafię docenić profesjonalistę i pozytywne zmiany jakie zaszły w metodach treningowych , których namacalnym przykładem są rezultaty pracy z Adamem.

    Paweł W.

  • Treningi z Adamem pomagają mi wzmocnić mięśnie pleców, popracować nad postawą i prostym kręgosłupem. Już po kilku sesjach widziałem efekty, dzięki inywidualnemu podejściu oraz umiejętności znalezienia rozwiązania każdego problemu.
    Oceniam Adama jako dobrego trenera, ma zdrowe podejście, treningi mijają szybko i z dobrym humorem.

    Marcin Ł.

  • Polecam z czystym sumieniem.
    Adam skupia się przede wszystkim na aspektach zdrowotnych i tak było w moim przypadku. Miałam wcześniej do czynienia z trenerem, który kompletnie nie zauważył moich problemów i niestety sama ich nie dostrzegałam. Na szczęście trafiłam do Adama i jestem na dobrej drodze do zdrowia i kondycji.

    Karolina W.

  • Zgłosiłem się do Adama między innymi w celu wzmocnienia kolan, ponieważ doznałem kiedyś poważnej kontuzji. Po 3 miesiącach współpracy mięśnie są zdecydowanie silniejsze, a ja mogę robić więcej ćwiczeń bez bólu i obawy, że „kolano nie wytrzyma”.

    Łukasz P.

  • Bardzo profesjonalne i kompleksowe podejście. Po czterech latach walki z przepukliną kręgosłupa w końcu czuję poprawę i ulgę, a to wszystko już po dwóch spotkaniach. Nigdy nie sądziłam, że w tak szybko sposób ktoś będzie w stanie mi pomóc. Kontakt z Adamem jest na najwyższym poziomie. Bardzo polecam.

    Magdalena G.

  • Jestem masażystką i rehabilitantką. Moja praca związana jest z wysiłkiem fizycznym. Często zdarzało się, że odczuwałam ból kręgosłupa i pleców. Zdecydowałam się na zajęcia z Adamem. Po cyklicznych ćwiczeniach odczuwam zdecydowaną poprawę. Bóle ustąpiły i mogę pracować bez przeszkód. Polecam Adama jako skutecznego- profesjonalnego trenera.

    Kasia O.

  • Jestem byłym zawodnikiem windsurfingu po ciężkiej kontuzji nogi. Po wielu miesiącach ciężkiej pracy jak i mojej jak i Adama mogę z czystym sumieniem powiedzieć ze nigdy nie czułem się bardziej sprawny. Jeśli miałbym wymienić jedna najlepszą zaletę Adama to: wiedza która przekłada na prostą praktykę dzięki której nie ogranicza się do jednej dyscypliny sportowej, co w moim przypadku jest bardzo ważne i każdy kto prowadzi uniwersalny aktywny tryb zycia będzie bardzo zadowolony z tej współpracy.
    Bez zastanowienia serdecznie polecam!!!!!

    Szymon P.

Chcesz dowiedzieć się o mnie więcej?

Zajrzyj na moje social media